Witajcie! A więc rozszerzam swoją blogową przygodę o testy i recenzje
kosmetyków kolorowych i tych do pielęgnacji twarzy. Od dawna o tym myślałam zbierałam się i
zbierałam...ale nie miałam czasu żeby do tego przysiąść i ogarnąć zasoby kosmetyczne. A jest tego całkiem sporo:D Postaram się często
pisać recenzje i informować Was na bieżąco o nowych zdobyczach. Z góry
dziękuje za wszystkie komentarze i opinie, mam nadzieje że informacje, które
tutaj znajdziecie okażą się pomocne. Także zapraszam zaprraszam zaprrrraszam!;)
Na
pierwszy ogień idą cienie, od których można powiedzieć, że wszystko się
zaczęło:) Dostałam w prezencie paletkę cieni Beauties Factory i
rozpoczęło się eksperymentowanie!
Opis produktu:
Paleta Cieni Beauties Factory EyesShadow Palette 02/120. Komplet 120 cieni na dwóch paletach.
Dostępność i cena:
Dostępna w drogeriach internetowych i oczywiście na allegro, Cena w granicach 60-80zł.
Wygląd:
Na
pierwszy rzut oka paleta ładnie się prezentuje. Kasetka jest
plastikowa, błyszcząca i wydaje się dość wytrzymała. Jednak po dłuższym
jej użytkowaniu zauważyłam, że nie prezentuje się już tak okazale, na
tej lustrzanej powierzchni widać wszystko- ślady palców od podkładu czy
też cieni. Bogata kolorystyka robi wrażenie, o jej jakości przeczytacie
niżej...
Moja opinia:
Jak
już wspomniałam paletka zawiera 120 różnych kolorów. Ponadto mamy do
wyboru różne rodzaje: matowe, metaliczne bądź perłowe. To duży plus,
gdyż przy takiej różnorodności można wykonać właściwie każdy makijaż
jaki nam się tylko zamarzy.
Jeśli
chodzi o kolorystykę w praktyce to niestety cienie nie do końca
wyglądają na powiece tak jak się prezentują na palecie. Od jakiegoś
czasu kupuje sporo pojedynczych cieni i teraz mogę śmiało stwierdzić, że
w porównaniu z innymi firmami ich pigmentacja jest nie najgorsza, ale
dość przeciętna. Niektóre są nasycone inne zaś zgaszone i czasem nawet
baza nie pomaga. Najlepiej pracuje mi się na perłowych, gdyż dobrze się
rozprowadzają, a kolory wydają się bardziej napigmentowane. Problem jest
natomiast z kolorowymi matami, nie dość że trzeba się trochę napracować
żeby były widoczne to jeszcze się osypują. Trwałość cieni pozostawia
trochę do życzenia, ale to jest też kwestia bazy. Pamietam, że kiedyś
miałam kolorowy make up z bazą i zauważyłam, że blakną w ciągu dnia.
Ostatnio spróbowałam z nakładaniem na mokro jako linery i niektóre
odcienie świetnie się do tego nadają. Jeśli chodzi o demakijaż to łatwo
się je zmywa, nie farbują skóry. Podsumowując:
Plusy:
- bogata kolorystyka
- dostępność
- różne rodzaje cieni: matowe, perłowe.. miękkie, twarde..
- niska cena
- ładne i poręczne opakowanie
- nie rolują się
- nie uczulają mnie
- niektóre nakładane na mokro są bardzo wyraziste
Minusy:
- słaba pigmentacja
- niektóre osypują się
- kasetka szybko się brudzi
- problem z nakładaniem matowych cieni
Na koniec słów kilka...
Polecam
osobom, które zaczynają
przygodę z makijażem i nie chcą wydawać fortuny na cienie oraz tym,
które
kochają kolorowe kreski... Z pomocą dobrej bazy można się nimi troszkę
pobawić i poeksperymentować. Dla mnie na start były ok, a jakie są wasze
opinie? Czekam na komentarze:)
szkoda, że mają słabą pigmentację :/
OdpowiedzUsuńteż nad tym ubolewam:(
Usuńto dla mnie, mogłabym sie mazać i mazać ;)
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych
W palecie wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ta paletkę. Dla mnie była okropna... Zgadzam, że z tym, że perłowe cienie były ok, natomiast maty to była dla mnie jakaś tragedia. A szkoda, bo kolory są piękne. Gdyby były dobrej jakości wyrzuciłabym wszystko, co mam i zostałaby tylko ta paleta. Zaoszczędziłabym trochę miejsca hehe :):)
OdpowiedzUsuńMam dwie paletki z tej firmy, jedna jest w kolorach bardziej klasycznych (brąz, kremowe itp.) i jestem z niej bardzo zadowolona, natomiast kolorowa już jest zdecydowanie za słabo napigmentowana. :)
OdpowiedzUsuń