hjsdJKhfsazjklhfsdazlhndzshhksvkln
fjhskgjhlsejkdvnlnhjlshdghldkjsgvlfdkjnhlkdsgnhlkfsgsbgljvl
dsg
gjkds
wtorek, 2 maja 2017
piątek, 6 marca 2015
Zmiany zmiany i jeszcze raz zmiany!
Przyszedł czas na zmiany i przejście na własną domenę. Od dziś zapraszam Was serdecznie na Moją nową stronę. Będzie dużo nowości i ciekawych postów. Zajrzyjcie koniecznie na:
http://tamika.com.pl/
wtorek, 13 maja 2014
poniedziałek, 13 stycznia 2014
Fioletowe smokey eyes
Witajcie! jak Wam minął dzień? mój był całkiem fajny:)
Przygotowałam dla was dzisiaj makijaż w stylu smokey eyes. Czarny cień
zastąpiłam fioletem w dwóch odcieniach, a oko podkreśliłam czarną kredką. Na
żywo wygląda o wiele lepiej, niestety miałam mało czasu i zdjęcia nie wyszły
zbyt wyraźne. Ten makijaż na pewno pasuje na wieczorne wyjścia, w dzień tylko
dla odważnych.
Piszcie, komentujcie jeśli się
Wam podoba!
Pozdrawiam ;)
czwartek, 9 stycznia 2014
Biała kredka firmy NYX
Na początku dzisiejszego posta muszę się Wam przyznać, iż
jestem trochę uzależniona od białych kredek. Bardzo często używam ich by
powiększyć oko, albo odświeżyć spojrzenie zwłaszcza gdy jestem zmęczona, czy
też niewyspana. Testowałam już wiele różnych firm, ale NYX w porównaniu z
tamtymi jest najlepszy. Kredkę kupiłam przed świętami za 16zł- oczywiście była
na promocji;) i z czystym sumieniem mogę Wam powiedzieć, że jest warta tej
ceny, a nawet wyższej.
Moja opinia:
Kredka jest trwała, mocno kryjąca i
dobrze napigmentowana. Ponadto stanowi świetną bazę pod cienie- dobrze się na
niej trzymają i pięknie je podkreśla (by przedłużyć jej trwałość można nałożyć
odrobinę bazy pod cienie). Wystarczy ją delikatnie rozetrzeć i mamy całą białą
powiekę przygotowaną do dalszego malowania. Kupcie i same przetestujcie, bo
warto...:)
środa, 8 stycznia 2014
Błękit pod okiem
Hej kochane!
Dzisiaj miałam baaardzo leniwy dzień, stąd mój makijaż nie jest zbyt twórczy.
Wczoraj kupiłam fajną miękką, dobrze napigmentowaną niebieską kredkę firmy MIYO
i postawiłam dzisiaj na prostotę. Zwykła kreska pod okiem, wiem... kolor nie do
końca pasuje do moich szaro- niebieskich oczu, ale nie mogłam się powstrzymać w
sklepie, musiałam ją mieć- na pewno znacie to uczucie, jest silniejsze od nas;)
Co sądzicie o tym makijażu? Też lubicie kolorowe kreski pod okiem? Jak zwykle
czekam na komentarze.
Miłego wieczoru!
poniedziałek, 6 stycznia 2014
Kokosowy balsam do ust Ziaja
Witam! Uwielbiam
balsamy i błyszczyki do ust, ale pod warunkiem, że naprawdę nawilżają i
odżywiają usta a nie tylko ładnie się prezentują. Jestem fanką kosmetyków Ziaji.
Najczęściej kupuje balsamy, kremy i maseczki. Skusiłam się ostatnio na
kosmetyk do ust i nie żałuję, chociaż od razu uprzedzam, że nie jest idealny.
Opis produktu:
Balsam do ust, Kokosowa terapia skóry i
zmysłów firmy Ziaja
Działanie:
Nawilża skórę oraz zapobiega nadmiernemu
wysuszaniu.
Zmniejsza skłonność do pękania, szczególnie w kącikach ust.
Nabłyszcza, delikatnie natłuszcza oraz skutecznie zapobiega pierzchnięciu.
Od producenta:
kokosowa terapia skóry
lipidy z orzecha kokosowego – podobne do substancji zawartych w skórze, zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka. Źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego odżywienia i nawilżenia skóry.
olej Canola – bogaty w fitosterole i tokoferole, odżywia i zmiękcza naskórek, posiada naturalny system autooksydacji, neutralizuje wolne rodniki, chroni przed szkodliwym wpływem UV oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
lanolina – natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę, doskonale wchłania się w skórę, hamuje utratę wody oraz zmniejsza szorstkość naskórka.
wit.A i E - chronią przed uszkodzeniami lipidy naskórka. Doskonale regenerują i odżywiają skórę.
kokosowa terapia zmysłów
aromat mleczka kokosowego – zapewnia przyjemne uczucie świeżości i podnosi komfort stosowania.
lipidy z orzecha kokosowego – podobne do substancji zawartych w skórze, zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka. Źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego odżywienia i nawilżenia skóry.
olej Canola – bogaty w fitosterole i tokoferole, odżywia i zmiękcza naskórek, posiada naturalny system autooksydacji, neutralizuje wolne rodniki, chroni przed szkodliwym wpływem UV oraz skutecznie łagodzi podrażnienia.
lanolina – natłuszcza oraz wyraźnie zmiękcza skórę, doskonale wchłania się w skórę, hamuje utratę wody oraz zmniejsza szorstkość naskórka.
wit.A i E - chronią przed uszkodzeniami lipidy naskórka. Doskonale regenerują i odżywiają skórę.
kokosowa terapia zmysłów
aromat mleczka kokosowego – zapewnia przyjemne uczucie świeżości i podnosi komfort stosowania.
Dostępność:
Balsamu
możecie szukać we wszystkich większych i mniejszych drogeriach kosmetycznych
oraz na stoiskach Ziaji w centrach handlowych. Z pewnością Superpharm,
Rossmann, Natura, Hebe. Poza tym dostępny jest też w sklepie internetowym Ziaji
i drogeriach internetowych.
Cena:
ok. 7zł,
pojemność- 10ml
Wygląd:
Balsam znajduje się w małej plastikowej tubce. Jest niewielki więc mieści się do
każdej torebki. Ma wygodny aplikator, poprzez naciśnięcie tubki wydobywamy go
na usta, trzeba tylko uważać przy nakładaniu żeby nie wydobyć za dużo.
Konsystencja balsamu jest jedwabista, niezbyt ciężka. Jeśli chodzi o kolor to
oczywiście biały- w końcu mamy do czynienia z kokosowym balsamem;)
Moja opinia:
Zacznę od
zapachu- uwielbiam:) jestem fanką ciast kokosowych, kokosów i pachnących nimi
kosmetyków. Jeśli chodzi o działanie to moim zdaniem dobrze sobie radzi z
nawilżeniem i odżywieniem moich ust. Stosuje go zazwyczaj wieczorem, czasem
naprzemiennie z pomadką ochronną gdy gdzieś wychodzę. Minusem może być jednak
jego konsystencja- po nałożeniu czuje się go na ustach przez cały czas i jest
lepki, wiec długowłosym dziewczynom nie polecam go w wietrzny dzień.
Pamiętajcie by z tym balsamem nie przesadzać, kiedyś nałożyłam go zbyt dużo na
usta i zauważyłam białe resztki, które się nie wchłonęły. Natłuszcza on usta i
całkiem nieźle się wchłania, ale nie ma zbyt wielkich właściwości ochronnych
wiec nie polecam stosować kiedy na dworze mamy minusową temperaturę. Jak
widzicie są plusy i minusy tego kosmetyku, ale osobiście polecam moje usta go
bardzo lubią i z pewnością kiedyś jeszcze go kupię. Czekam na komentarze i
ewentualne pytania, jestem ciekawa Waszej opinii:) Pozdrawiam i miłego dnia!
sobota, 4 stycznia 2014
Happy New Year!!!
Witam w
nowym 2014 roku! Na początku chcę złożyć zaległe życzenia:) Życzę Wam, aby ten
rok był lepszy od poprzedniego oraz żeby wszystkie Wasze noworoczne postanowienia
zostały zrealizowane, cele osiągnięte a życzenia spełnione, nawet te
najskrytsze:)
Niestety
przed świętami byłam strasznie zabiegana i brakowało mi czasu na blogowanie,
ale nadrobię nie martwcie się:) Na początek wrzucam kilka świątecznych fotek.
I jeszcze parę
fotek jednego z makijaży, który wykonałam w święta. Mam nadzieje, że się
spodoba:)
poniedziałek, 2 grudnia 2013
Tusz do rzęs, Maybelline The Falsies Black Drama Volum` Express
Opis produktu:
Tusz do rzęs, Maybelline The Falsies Black Drama
Volum` Express
Od producenta:
DLA KOGO?
Panie poszukujące efektu sztucznych rzęs i ekstremalnej czerni w stylu Femme Fatale!
Panie poszukujące efektu sztucznych rzęs i ekstremalnej czerni w stylu Femme Fatale!
DZIAŁANIE
• Widocznie 3x więcej rzęs
• Dzięki formule opartej na pro-keratynie i unikalnych włóknach, rzęsy staja się wyjątkowo pełne
• Szczoteczka Full Coverage – obficie rozprowadza formułę na rzęsach, tworząc „wachlarz” rzęs
• Pełna, seksowna linia rzęs, od kącika do kącika
• Falsies Black Drama pozwala uzyskać ekstremalnie czarne rzęsy i głębokie spojrzenie
EFEKT
Efekt sztucznych rzęs w tuszu
Wygląd:
Opakowanie ma ładny design na zakrętce imitacja
koronki, szczoteczka wygodna i poręczna nie ma problemu z nakładaniem tuszu.
Dostępność:
Rossmann, Superpharm, allegro, drogerie
internetowe ITP.
Cena i pojemność:
ok. 30zł /6ml ( czasem na promocji można go kupić za
mniej niż 20zł)
Moja
opinia:
Ten tusz
bije rekordy w mojej kosmetyczce, przestałam już liczyć ile sztuk zużyłam. Na
chwile obecną jest idealny za taką cenę, spełnia moje główne wymagania czyli
podkręca lekko moje rzęsy pogrubia i wydłuża, nie skleja rzęs ale pod warunkiem,
że szczotkujemy je szybko i sprawnie. Dodatkowo spojrzenie wydaje się bardziej
głębokie. Może efekt sztucznych rzęs to za dużo powiedziane, ale z pewnością są
one bardziej wyraziste i gęste.To drugi tusz, który jest moim ulubieńcem
(pierwszy był z Avonu, niestety od dawna już go nie można dostać:/). Na
początku jest płynny, łatwo można się nim pobrudzić, ale po dwóch tygodniach
stosowania jest ok, jak każdy tusz w miarę eksploatacji zużywania niestety
wysycha, ale nauczyłam się i wtedy go nakładać w odpowiedni sposób. A jaka jest
wasza opinia?? Która z Was używała tego tuszu???
Strony z
których korzystałam:
http://www.bangla.pl/opinie/p30872/maybelline-the-falsies-volum-express-black-drama
środa, 27 listopada 2013
Krem matująco-nawilżający Tołpa strefa T
Hej! mam dla Was dzisiaj ciekawy kosmetyk do pielęgnacji twarzy, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jest to dobry krem dla osób z tzw. strefą T, fajnie matuje i nawilża, a do tego świetnie sprawdza się jako krem pod makijaż. Zachęcam do przeczytania recenzji i oczywiście do komentowania:)
Opis produktu:
Tołpa, Dermo Face Strefa T, Matujący krem
nawilżający
Zastosowanie:
Lekki krem na dzień przeznaczony do skóry wrażliwej, tłustej, mieszanej i trądzikowej oraz zanieczyszczonej z nadmiarem sebum i niedoskonałościami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)